Istnieje wiele metod nauki języków obcych, a jedną z nich może być tłumaczenie. Moim zdaniem nie jest to najlepszy pomysł, bo wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że ta metoda ma więcej wad, niż zalet. Z tego artykułu dowiesz się, dlaczego nigdy nie będę polecał tej metody.
Nowa, cudowna metoda
Do poruszenia tego tematu zainspirował mnie jeden z anglojęzycznych kanałów o nauce języków obcych. Autor tego kanału promuje w ostatnim czasie „wspaniałą” metodą polegającą na tłumaczeniu tekstów w obie strony. Przykładowo: mamy jakiś prosty dialog w języku obcym, tłumaczymy go na polski, a następnie ten polski tekst znów na język obcy.
Z pozoru wygląda to ciekawie. Przede wszystkim dlatego, że prawie nikt takiej metody nie stosuje. Można więc pomyśleć, że jest to coś rewolucyjnego. Ale może to nie jest przypadek, że nikt nie uczy się języków w ten sposób?
Nawet tłumacze nie zaczynają od tłumaczenia
W ramach ciekawostki mogę ci powiedzieć, jak wyglądała kwestia tłumaczeń na moich studiach (pisałem o nich szczegółowo w tym artykule). Są to studia kształcące m.in. tłumaczy. Otóż przez pierwsze dwa lata tłumaczeń nie było w ogóle! A każdy z nas znał już oba języki obce na bardzo dobrym poziomie! Użycie nawet jednego polskiego słowa było traktowane przez niektórych wykładowców mniej więcej tak, jak przekleństwo. Czasem się to zdarzało, ale powiedzenie czegokolwiek w języku polskim było ostatecznością. Wtedy wydawało mi się to głupie, ale teraz dostrzegam w tym pewien sens…
Tłumaczenie oznacza kontakt językiem polskim
Najpoważniejszą wadą tej metody jest obecność języka polskiego.
Uważam, że język polski powinien być ograniczony do absolutnego minimum, a z czasem całkowicie wyeliminowany. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że w kilku pierwszych miesiącach nauki nie da się uczyć nowego języka obcego nie korzystając wcale z języka ojczystego.
Na przykład jeśli uczyłbym się języka chińskiego nie byłbym w stanie nauczyć się absolutnie niczego, gdyby mój nauczyciel posługiwał się wyłącznie językiem chińskim (niezależnie od jego narodowości).
Co innego np. z językiem hiszpańskim. Znam sporo podstawowych słów z tego języka i bardzo dużo rozumiem, bo jest podobny do hiszpańskiego i włoskiego. Gdybym więc na poważnie chciał uczyć się tego języka, polskiego nie używałbym w ogóle.
Ale dlaczego ten polski jest taki zły i dlaczego mi tak przeszkadza? Chodzi o to, że jeżeli nie wyeliminujesz języka polskiego z nauki języka obcego, nigdy nie osiągniesz prawdziwej płynności. Zawsze będziesz układać sobie zdania po polsku, a następnie będziesz je tłumaczyć. A nie tak powinno wyglądać posługiwanie się językiem obcym.
Kiedy ja mówię w jakimkolwiek języku obcym, zapominam, że znam język polski. On dla mnie po prostu nie istnieje. Korzystam z tych zasobów językowych w języku obcym, które już mam.
Inne wady nauki języka przez tłumaczenie
Inną wadą tłumaczenia jest personalizacja, a właściwie jej brak. Już tłumaczę, o co chodzi.
Jednym z kluczowych czynników w nauce czegokolwiek są emocje. Jeśli odczuwasz pozytywne emocje, będziesz uczyć się szybciej. Jeśli będziesz obojętny, będziesz uczyć się wolniej.
Tłumaczenie jest czynnością odtwórczą polegającą na przepisywaniu nieswojej treści w innym języku. To, co tłumaczysz napisał za ciebie ktoś inny. A najczęściej jest to coś obojętnego, co nie wywołuje w nas żadnych większych emocji. Również z tego powodu uważam, że nauka języka za pomocą tłumaczenia nie jest dobrym pomysłem.
Wykorzystanie tłumaczenia do nauki – jak robić to mądrze?
Nie uważam, że ta metoda powinna być zakazana i że nie wolno z niej nigdy korzystać. Owszem, można to robić raz na jakiś czas w ramach urozmaicenia, ale trzeba robić to mądrze.
Po pierwsze nie rób tłumaczeń na język polski. Moim zdaniem to strata czasu.
Po drugie, jeśli tłumaczysz coś na język obcy, daj taki tekst do sprawdzenia swojemu nauczycielowi albo znajomemu native speakerowi. Chodzi tu tylko o to, aby sprawdzić poprawność językową, a nie zgodność z oryginałem.
Tłumaczenie jako metoda nauki języków. Czy to na pewno dobry pomysł? – zobacz wideo:
Słuchaj w formie podcastu:
ŚLEDŹ MNIE W MEDIACH SPOŁECZNOŚCIOWYCH:
🔴 YOUTUBE – nowy film w każdą środę o 20:00
📱 INSTAGRAM
📱 FACEBOOK
🎧 SPOTIFY – nowy podcast w każdą środę o 20:00 (wersja audio nagrania z YouTube)
MOJE PRODUKTY I KURSY:
🧠 DARMOWY E-BOOK „OBUDŹ SWÓJ MÓZG I UCZ SIĘ SZYBCIEJ”
📘 KSIĄŻKA „JAK UCZYĆ SIĘ JĘZYKÓW I NIE ZWARIOWAĆ?”
✅ DARMOWY KURS ON-LINE „ABC POLIGLOTY”
💪 KURS ON-LINE „NIEUSTRASZONY POLIGLOTA”