Wiele osób na początku nauki języka stawia sobie bardzo ambitne cele i postanawia np. uczyć się 100 nowych słów dziennie. Niestety jest to jeden z podstawowych błędów, który prowadzi do szybkiego spadku motywacji. Co jest ważniejsze w nauce słownictwa – ilość czy jakość?
Nauka słownictwa – podstawowy błąd
Bardzo często do nauki nowego języka zabieramy się z dużym zapałem. Czujemy się bardzo zmotywowani i stawiamy sobie ambitne cele. Jednym z takich celów może być na przykład opanowanie bardzo dużej liczby nowych słówek każdego dnia.
Osoby, które wyznaczają sobie takie cele zazwyczaj nie są w stanie wytrwać dłużej, niż tydzień, może dwa. Nagle okazuje się, że nie czują już tej motywacji, co na początku i przytłacza je ogromna ilość nowej wiedzy.
Jest to jeden z podstawowych błędów, które sprawiają, że nauka języka obcego nie wygląda tak, jak powinna.
Co jest ważniejsze w nauce słownictwa – ilość czy jakość?
Na początek krótkie wyjaśnienie. Ilość odnosi się oczywiście do tego, ilu nowych słów się uczymy. Ale co oznacza jakość w kontekście słownictwa? Chodzi tutaj o to, czy rzeczywiście uczymy się tego, co jest nam potrzebne i tego, z czego będziemy w przyszłości korzystać.
Możemy wyróżnić dwa podejścia do nauki słownictwa. Jedno opiera się na ilości (im więcej, tym lepiej), a drugie na jakości (staranna selekcja tego, czego się uczymy).
Do każdego z tych podejść można przyporządkować dwa rodzaje progresu: pozorny i rzeczywisty.
Progres pozorny polega na tym, że bezrefleksyjnie przyswajamy bardzo dużo nowych informacji. Wychodzimy z założenia, że im więcej się nauczymy, tym lepiej.
Progres rzeczywisty polega na tym, że uczymy się tego, czego rzeczywiście potrzebujemy. Starannie selekcjonujemy te informacje, które naszym zdaniem będą przydatne i nie tracimy czasu na zbędne rzeczy. Wybieramy to, co najważniejsze i optymalizujemy czas przeznaczony na naukę.
Progres pozorny i rzeczywisty w praktyce
Wyobraź sobie dwie osoby uczące się tego samego języka (np. angielskiego). Obie dopiero rozpoczynają naukę.
Pierwsza z nich stawia sobie bardzo ambitny cel: będzie uczyć się stu nowych słów dziennie. Poświęca na to kilka godzin każdego dnia. Dzisiaj na przykład postanowiła, że skupi się na gatunkach kwiatów. Po wielu godzinach udało jej się opanować 100 nazw kwiatów po angielsku. (Zaznaczam, że ta osoba nie prowadzi kwiaciarni, nie jest botanikiem i nie ma nawet żadnych roślin w domu.)
Druga osoba to pracownik budowy, który za dwa tygodnie wyjeżdża do pracy do Anglii. Uczy się nazw narzędzi i materiałów budowlanych, z których będzie korzystał. Poświęca na to 15 minut dziennie i ogranicza się tylko do tego, czego będzie potrzebował w pracy. Każdego dnia zapamiętuje zaledwie kilka nowych słów.
Jak myślisz – która osoba zrobiła większy progres? No właśnie…
Skuteczna nauka słownictwa w praktyce
Jak wykorzystać to w praktyce? Już tłumaczę.
Załóżmy na przykład, że czytasz jakąś książkę w języku obcym. Możliwe, że będziesz chciał sprawdzać w słowniku każde słowo, którego nie znasz i starać się je zapamiętać. Obawiam się jednak, że przy tak dużej ilości tekstu możesz mieć z tym problem.
Oczywiście wykonując takie ćwiczenie należy notować sobie gdzieś nowe słówka. Ale nie wszystkie. Zanim w ogóle postarasz się zapamiętać jakieś słowo, zastanów się, czy rzeczywiście będzie ci potrzebne. Nie ma sensu uczyć się czegoś, z czego nigdy nie będziemy korzystać. Ty znasz siebie najlepiej i wiesz doskonale, co jest ci potrzebne, a co nie.
ŚLEDŹ MNIE W MEDIACH SPOŁECZNOŚCIOWYCH:
🔴 YOUTUBE – nowy film w każdą środę o 20:00
📱 INSTAGRAM
📱 FACEBOOK
🎧 SPOTIFY – nowy podcast w każdą środę o 20:00 (wersja audio nagrania z YouTube)
MOJE PRODUKTY I KURSY:
🧠 DARMOWY E-BOOK „OBUDŹ SWÓJ MÓZG I UCZ SIĘ SZYBCIEJ”
📘 KSIĄŻKA „JAK UCZYĆ SIĘ JĘZYKÓW I NIE ZWARIOWAĆ?”
✅ DARMOWY KURS ON-LINE „ABC POLIGLOTY”
💪 KURS ON-LINE „NIEUSTRASZONY POLIGLOTA”