Czy chcesz więcej zarabiać? No jasne, że tak! Sposobów na podniesienie swoich zarobków jest całkiem sporo. Jednym z nich jest rozwijanie swoich kompetencji, takich jak znajomość języków obcych. Czy rzeczywiście języki i wynagrodzenie są ze sobą powiązane?
Języki obce na rynku pracy
Bezrobocie jest obecnie rekordowo niskie i trzeba się bardzo postarać, żeby nie znaleźć jakiejkolwiek pracy. Załóżmy jednak, że nie chodzi na o jakąkolwiek pracą, a taką, z której będziemy zadowoleni. Aby zwiększyć swoje szanse na rynku pracy, musisz stale podnosić swoją wartość. Składa się na nią bardzo wiele elementów: doświadczenie zawodowe, wykształcenie, kompetencje, umiejętność odpowiedniego zaprezentowania się potencjalnemu pracodawcy itd. Jedną z umiejętności, do których rekruterzy przywiązują coraz większą wagę jest znajomość języków obcych. Nie ma w tym nic dziwnego, w końcu żyjemy w erze globalizacji. Jeśli przeglądasz czasem ogłoszenia o pracę, na pewno zwróciłeś uwagę, że dosłownie w każdym z nich w sekcji „wymagania” wspomniana jest co najmniej podstawowa znajomość angielskiego. I kompletnie nie ma tutaj znaczenia rodzaj wykonywanej pracy. Posługiwanie się językami obcymi staje się tak oczywistą umiejętnością, jak czytanie, pisanie, czy wiązanie butów.
Języki i wynagrodzenie – jak wygląda rzeczywistość?
Przyjrzyjmy się teraz faktom. Czy statystyki rzeczywiście potwierdzają tezę, która głosi, że języki i wynagrodzenie idą ze sobą w parze?
Statystyki jasno pokazują, że ci, którzy znają języki obce zarabiają zdecydowanie więcej. Spójrz na wyniki badania, jakie przeprowadził w 2018 roku Instytut Badań Rynkowych i Społecznych (IBRiS) na zlecenie Accenture Operations Polska i warszawskiej Akademii Leona Koźmińskiego. Wynika z niego, że odsetek osób znających język angielski rośnie wraz ze wzrostem wynagrodzenia.
Języki to duże pieniądze
O tym, jak ważne są języki obce najbardziej przekonują się mieszkańcy krajów anglojęzycznych, którzy często zakładają, że znajomość angielskiego zwalania ich z obowiązki nauki innych języków. James Foreman-Peck z Cardiff Business School oszacował, że zaległości językowe w Wielkiej Brytanii kosztują ten kraj 48 miliardów funtów każdego roku (co odpowiada 3,5% PKB). W Stanach Zjednoczonych wyliczono z kolei, że znajomość języka obcego pozwala zarabiać więcej średnio o 2-3%, co przekłada się na kilkadziesiąt tysięcy dolarów więcej po przejściu na emeryturę.
Których języków dosłownie opłaca się uczyć?
Jeśli chcesz oprzeć swoją karierę na znajomości języków obcych i dużo zarabiać, w pierwszej kolejności zadbaj o angielski, co najmniej na poziomie zaawansowanym. Do tego musisz dołożyć chociaż jeszcze jeden język, ale wybór jest bardzo duży. Na pewno bardziej opłaca się uczyć języków, którymi mówi bardzo dużo ludzi. Oprócz tego, byłoby dobrze wybrać język, który w twoim kraju zna niewiele osób. Wtedy pracodawca będzie musiał skorzystać z twojej pomocy, bo jego wybór będzie bardzo ograniczony. Będzie też skłonny zapłacić o wiele więcej. Biorąc dodatkowo pod uwagę obecne trendy polityczno-gospodarcze, wydaje się, że najbardziej opłacalnymi językami są chiński i arabski. Chiny oraz kraje Zatoki Perskiej rozwijają się bardzo szybko. Znaczą coraz więcej w światowej gospodarce, a ich populacje stale rosną. Relacje między tymi państwami i Europą będą się nasilać i coraz więcej osób będzie potrzebować kogoś, kto w takich okolicznościach będzie w stanie swobodnie się porozumiewać.
Źródła:
1) The Economist, „Johnson: What is a foreign language worth?”
2) The Guardian, „Language skills deficit costs the UK £48bn a year”
3) Forsal, „Języki obce kontra zarobki Polaków.”
Michał NOWICKI
tłumacz, trener językowy