Podczas nauki języka obcego na pewno zetknąłeś się kilka razy z alfabetem fonetycznym. Założę się, że wiesz, że coś takiego istnieje, ale nie wiesz, czy warto się tego uczyć oraz jak z tego korzystać. W tym artykule opowiem ci, jak funkcjonuje alfabet fonetyczny i postaram się przekonać się, że warto opanować go choćby na poziomie podstawowym.
Jak, kiedy i dlaczego powstał Międzynarodowy Alfabet Fonetyczny?
Międzynarodowy Alfabet Fonetyczny powstał pod koniec XIX wieku za sprawą Międzynarodowego Towarzystwa Fonetycznego. Jego celem miało być odtworzenie wszystkich dźwięków używanych we wszystkich językach świata. Od tamtej pory wprowadzono kilka zmian, o których nie będę tutaj pisać.
Większość znaków stosowanych w alfabecie fonetycznym pochodzi z alfabetu łacińskiego. Część została zaczerpnięta z greki, a niektóre stworzono specjalnie na potrzeby tego alfabetu. Zaleca się, aby pojedyncze fonemy zapisywać z użyciem ukośników (np. /u/), a transkrypcje słów lub zdań w nawiasach kwadratowych (np. [ˈmʌðər]).
Jak czytać alfabet fonetyczny?
Wbrew pozorom odczytanie transkrypcji fonetycznej nie jest aż tak trudne. Poza znajomością poszczególnych fonemów jest tylko kilka dodatkowych rzeczy, które powinieneś wiedzieć.
Wiele liter w alfabecie fonetycznym przypomina ich odpowiedniki w alfabecie tradycyjnym. Jest to dość intuicyjne, np. /æ/ oznacza dźwięk pomiędzy „a” i „e”. Akcenty oznaczane są za pomocą apostrofów (przed akcentowaną sylabą). Jeśli występuje też akcent poboczny, oznaczamy go przecinkiem. Dwukropek oznacza, że czas trwania danego fonemu jest wydłużony, np. [ˈmɜːrdər].
Pamiętaj, że transkrypcje fonetyczne w różnych słownikach nie muszą być identyczne. Niektóre są bardziej szczegółowe, inne mniej. Jeśli opanujesz podstawowe fonemy oraz informacje, które podałem powyżej, w zupełności powinno ci to wystarczyć.
Nie zapisuj wymowy po polsku
Zdecydowania większość osób uczących się języków obcych zapisuje „poprawną” wymową przy użyciu liter polskiego alfabetu. To nie jest idealne rozwiązanie. Jeśli już coś robisz, rób to dobrze. Oczywiście jeśli miałbyś nie korzystać w ogóle z takiej polskiej transkrypcji i wymawiać niektóre słowa kompletnie niepoprawnie, to lepiej już to zrobić i wiedzieć chociaż mniej więcej jak te słowa się wymawia.
Uważam jednak, że długoterminowo zapisywanie wymowy w ten sposób nie doprowadzi do niczego dobrego. Jeśli uczysz się nowego języka, pamiętaj, że twoim zadaniem jest nie tylko nauczenie się słówek i gramatyki, ale również produkcji nowych dźwięków, do których twój aparat mowy nie jest przyzwyczajony. Działa to też w drugą stronę. Podstawowa znajomość fonetyki pomoże ci lepiej rozumieć to, co słyszysz. Np. między „bitch” i „beach” istnieje jednak pewna subtelna różnica…
Czego powinieneś się uczyć, a czego nie?
Jeśli zagłębisz się w ten temat, możesz uznać, że cały ten alfabet jest bardzo skomplikowany. Być może tak rzeczywiście jest, ale nie musisz uczyć się go w całości, aby pomógł ci w nauce języka obcego.
Przede wszystkim zwróć uwagę na to, że fonemy występujące w języku, którego się uczysz to zaledwie część wszystkich fonemów w alfabecie fonetycznym. Oczywiście zależy to od języka, ale zakładam, że nie będzie to nawet połowa.
Drugą rzeczą, która może cię przestraszyć są wszelkiego rodzaju podziały i klasyfikacje. Afrykata dziąsłowo-podniebienna bezdźwięczna nie brzmi zbyt ciekawie, prawda? I nie musi, to takie nazewnictwo nie jest ci do niczego potrzebne.
Czego zatem powinieneś się nauczyć? Przede wszystkim znajdź taką wersję alfabetu, w której będą wyłącznie fonemy występujące w języku, którego chcesz się nauczyć. Tym sposobem od razu odrzucisz wszystkie pozostałe, które nie będą ci na razie do niczego potrzebne.
Następnie dla każdego fonemu znajdź kilka przykładowych słów i najlepiej odsłuchaj ich nagrania. Skup się przede wszystkim na samogłoskach. To właśnie one sprawiają najwięcej problemów, mimo że jest ich mniej. Ze spółgłoskami przeważnie nie ma problemów, ponieważ w znacznym stopniu pokrywają się z tymi, których używamy w języku polskim.
Dlaczego warto znać alfabet fonetyczny?
Założę się, że żaden nauczyciel nigdy nie zachęcał cię do tego, abyś nauczył się posługiwać alfabetem fonetycznym. Uznałeś pewnie, że skoro tego nie zrobił, to nie warto poświęcać na to czasu.
Być może miał rację. Jeśli chcesz opanować tylko podstawy języka i nie czujesz takiej potrzeby, aby poświęcać na to kilka lat i dojść do zaawansowanego poziomu, nauka alfabetu fonetycznego rzeczywiście może okazać się niewarta wysiłku.
Jeśli natomiast twoim celem jest osiągnięcie wysokiego poziomu zaawansowania w danym języku, warto od samego początku posiłkować się alfabetem fonetycznym. Jest wiele korzyści, które z tego wynikają.
Przede wszystkim, jeśli opanujesz symbole fonetyczne choćby w podstawowym stopniu, uświadomisz sobie bardzo wiele. Większość osób uczących się języków obcych automatycznie zakłada, że dźwięki, które wypowiadamy w języku polskim występują też w innych językach. Tacy ludzie niby mówią w obcym języku, ale wykorzystują do tego samogłoski i spółgłoski z języka polskiego. One czasem będą się pokrywać, ale często będą to zupełnie inne dźwięki i w takiej sytuacji trzeba będzie zastąpić je tymi, które znamy i które najbardziej je przypominają.
Niektórym zupełnie nie przeszkadza to, że będą mówić z wyraźnym polskim akcentem. I nie będę się spierał z takim podejściem. Jeśli jednak jesteś jedną z tych osób, które chcą się go pozbyć i mówić (prawie) tak, jak native speakerzy, opanowanie alfabetu fonetycznego może okazać się koniecznością.