Jeśli znasz bardzo dobrze co najmniej jeden język obcy, być może zastanawiasz się, czy nie mógłbyś zostać tłumaczem. W takim myśleniu kryje się bardzo wiele pułapek, bo o jakości pracy tłumacza nie decyduje tylko to, jak dobrze zna język obcy. W tym wpisie wyjaśniam, dlaczego tak jest i kto może myśleć o pracy w tym zawodzie, aby miała ona sens.
Jakie są wymagania, aby zostać tłumaczem?
Tak naprawdę tłumaczem można zostać z dnia na dzień. Wystarczy, że tak postanowisz i nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś już jutro wykonał pierwsze zlecenie jeśli tylko znajdzie się ktoś, kto ci zaufa. Nie ma żadnych formalnych wymagań, aby zostać tłumaczem.
Oczywiście większość tłumaczy ma wykształcenie lingwistyczne lub filologiczne, ale nie wszyscy.
Są takie zawody, w których wymagania są bardzo dokładnie określone. Jeśli chcesz zostać lekarzem, musisz skończyć studia medyczne. Nie ma innej drogi. Jeśli chcesz być kierowcą, musisz mieć prawo jazdy. Jeśli chcesz być adwokatem, musisz skończyć studia prawnicze i zrobić aplikację adwokacką.
Z tłumaczami jest zupełnie inaczej. Mniej więcej tak, jak z kucharzami. Byłoby dobrze, gdyby kucharz miał wykształcenie gastronomiczne, ale nie ma takiego formalnego wymogu i kucharzem może być w zasadzie każdy.
Trochę inaczej wygląda to w przypadku tłumaczy przysięgłych. Tutaj są już konkretne wymagania określone w prawie. Aby zostać tłumaczem przysięgłym, trzeba zdać specjalny egzamin oraz spełniać kilka wymogów, m.in. być osobą niekaraną i mieć wyższe wykształcenie (niekoniecznie językowe).
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy warto być tłumaczem przysięgłym. Są tacy tłumacze, którzy zawsze chcieli wykonywać tłumaczenia przysięgłe, bo dostrzegają w tym wiele korzyści. Ale są też tacy, którzy nie chcą wykonywać tłumaczeń przysięgłych, bo ma to również wiele minusów.
Najczęstsza pułapka
Teraz skup się bardzo uważnie, bo ten fragment jest najważniejszy.
Podstawowy błąd, jaki popełniają osoby rozważające podjęcie pracy w tym zawodzie to przekonanie, że to znajomość języka obcego decyduje o tym, jak dobrymi tłumaczami będą. To DUŻY BŁĄD.
Ja również kiedyś tak myślałem. Oczywiście znajomość języka obcego jest bardzo ważna, ale istnieje szereg innych czynników, które są co najmniej tak samo ważne, a być może nawet ważniejsze.
Język polski jest równie ważny!
Jedną z najbardziej zaniedbywanych i niedocenianych umiejętności w pracy tłumacza jest znajomość języka ojczystego. Wiele osób wychodzi z założenia, że jeżeli ktoś mówi po polsku od urodzenia, to zna ten język doskonale. To kolejny błąd.
Większość Polaków posługuje się językiem polskim niedbale, nieświadomie popełniając mniejsze lub większe błędy. Jeśli chcesz zostać tłumaczem, musisz posługiwać się swoim językiem ojczystym w sposób nienaganny!
Teoria tłumaczenia
Kolejną ważną rzeczą jest znajomość teorii tłumaczenia. Istnieje coś takiego jak translatoryka lub przekładoznawstwo, czyli nauka zajmująca się teorią tłumaczenia (strategiami tłumaczenia, technikami, błędami itd).
Nie chodzi tutaj o to, żeby całą tą wiedzę mieć w jednym palcu i znać całą teorię na pamięć. Nie jest tak, że tłumacz korzysta z niej na co dzień, w każdej minucie swojej pracy. Warto jednak mieć świadomość, że coś takiego istnieje i w razie potrzeby umieć posłużyć się wiedzą, którą wcześniej mądrzy ludzie spisali w książkach.
Wiedza ogólna
Dobry tłumacz ma szeroką wiedzę ogólną. Tłumacz to osoba, która ma przynajmniej podstawową wiedzę w bardzo wielu niepowiązanych ze sobą dziedzinach. Przykładowy tłumacz jutro może dostać zlecenie związane z budownictwem, pojutrze z psychologią, potem z polityką, sportem i tak dalej…
Im większe doświadczenie ma dany tłumacz, tym więcej dziedzin poznaje. Zdarza się, że tłumacz dostaje zlecenie z dziedziny, na której się po prostu nie zna. W takiej sytuacji musi w stosunkowo krótkim czasie zapoznać się z nią i poznać podstawowe pojęcia. Ważne jest to, żeby wiedzieć, gdzie takiej wiedzy szukać i potrafić przyswoić ją w miarę szybko.
Tłumaczenia ustne
Praca w roli tłumacza ustnego wymaga wielu innych umiejętności. Przykładowo, w tłumaczeniu konsekutywnym ważna jest umiejętność szybkiego notowania. W tłumaczeniu symultanicznym trzeba wiedzieć, jak pracować w kabinie i przeprowadzać wiele procesów myślowych jednocześnie.
Dlaczego studia językowe pomagają?
Absolwenci kierunków językowych (lingwistyka, filologia) mają na starcie trochę łatwiej. Przede wszystkim mają podstawy teoretyczne, które pewnie nie są najważniejsze, ale na pewno warto je mieć. Po drugie mają już za sobą jakąś praktykę, bo mogli spróbować swoich sił w tłumaczeniu w komfortowych warunkach. Tłumaczyli, dostawali feedback, a jeśli zrobili coś źle, nie ponosili z tego tytułu konsekwencji.
Czy można zostać tłumaczem bez studiów językowych?
Oczywiście, że można, choć takie osoby stanowią mniejszość na rynku tłumaczeń.
Są to przeważnie osoby dwujęzyczne, które wychowały się w rodzinach dwujęzycznych, często za granicą. Tacy tłumacze z jednej strony mają łatwiej, bo często lepiej znają język obcy (niekoniecznie obcy dla nich samych). Z drugiej jednak muszą same zdobyć podstawy teoretyczne i uczyć się tłumaczenia samodzielnie.
Jak zacząć?
Jeśli uważasz, że tłumaczenie to coś dla ciebie, zacznij od małych kroków.
Możesz tłumaczyć dowolne tekstu w domu, na własny użytek, aby zweryfikować, czy rzeczywiście jest to coś, co chcesz robić. Postaraj się znaleźć mentora, który wprowadzi cię w tajniki tego zawodu i udzieli ci cennych rad. Możesz zacząć pracę od wykonywania tłumaczeń dla organizacji non-profit, które często potrzebują tłumaczeń, ale nie mają na to wystarczających środków.
Nie wchodź pochopnie na rynek tłumaczeń
Jednym z powodów, dla których piszę ten artykuł jest pewne niepokojące zjawisko, które ostatnio zaobserwowałem.
Chodzi o to, że na rynek tłumaczeń wchodzi wiele osób, które nie mają wystarczających kwalifikacji. Wydaje się im, że mogą zajmować się tłumaczeniem jeśli znają język obcy. Niestety kompletnie nie znają realiów rynku i oferują bardzo niskie stawki, co prowadzi do psucia tego rynku.
Ostatnio trafiłem na ogłoszenie „tłumacza”, który twierdził, że zna 10 (słowie: dziesięć) języków obcych. Na dodatek jego stawki były znacznie poniżej średniej. Można się domyślać, jakie są efekty jego „pracy”.
Podsumowanie – kto może zostać tłumaczem?
Jeśli rozważasz podjęcie pracy w zawodzie tłumacza, podejmij tę decyzję świadomie. Zrób to tylko wtedy, gdy będziesz mieć przekonanie, że wniesiesz realną wartość. Mam nadzieję, że będziesz pamiętać o tym, że nie tylko znajomość języka obcego będzie decydować o efektach twojej pracy!
ŚLEDŹ MNIE W MEDIACH SPOŁECZNOŚCIOWYCH:
🔴 YOUTUBE – nowy film w każdą środę o 20:00
📱 INSTAGRAM
📱 FACEBOOK
🎧 SPOTIFY – nowy podcast w każdą środę o 20:00 (wersja audio nagrania z YouTube)
MOJE PRODUKTY I KURSY:
🧠 DARMOWY E-BOOK „OBUDŹ SWÓJ MÓZG I UCZ SIĘ SZYBCIEJ”
📘 KSIĄŻKA „JAK UCZYĆ SIĘ JĘZYKÓW I NIE ZWARIOWAĆ?”
✅ DARMOWY KURS ON-LINE „ABC POLIGLOTY”
💪 KURS ON-LINE „NIEUSTRASZONY POLIGLOTA”